Gęsta, rozgrzewająca. Lekko kwaskowa, ale delikatna. Właściwie kremowa, ale z kawałkami warzyw. Jedyna w swoim rodzaju. Zupa ogórkowa, tak naprawdę nie tylko na zimę/
Składniki:
– około 0,5 kg szyi z indyka
– 1 kg żołądków z kurczaka/ indyka
(mięso można też zastąpić żeberkami wieprzowymi, jak w Kapuśniaku, ale zupa będzie wtedy tłustsza)
– 1 seler (ok. 180 g)
– 1 korzeń pietruszki (ok. 130 g)
– 1 por (ok. 100 g)
– 6-7 ziemniaków
– 6-8 ogórków kiszonych
– 6 jajek na twardo
– ok. 250 ml wody z ogórków kiszonych
– 2 łyżki masła
– 250 ml śmietany 18% (do zup, nie kwaśnej)
– sól, pieprz
– natka pietruszki
Wykonanie:
Mięso zalać zimną wodą, dodać włoszczyznę – składniki powinny być w całości przykryte wodą. Zagotować (w czasie gotowonia zdejmować szumowiny). Gdy warzywa będą dość miękkie – wyjąć je i zetrzeć na dużych oczkach tarki. Ziemniaki ugotować osobno. Ogórki zetrzeć na dużych oczkach, na patelni rozgrzać masło, podsmażyć starte ogórki i dodać je do wywaru. Patelnię zalać wodą z ogórków, chwilę podgrzewać, dodać do zupy. Jajka pokroić w kostkę i dodać do zupy razem ze startymi ziemniakami. Doprawić solą, pieprzem, dodać śmietanę. Gotować chwilę na małym ogniu (nie zagotowywać). Dekorować natką pietruszki.
Zupa mimo tytułu nadaje się nie tylko na zimę, choć rzeczywiście, gdy jest podawana bardzo gorąca – świetnie rozgrzewa. Podawana ciepło – dzięki kwaskowości potrafi świetnie orzeźwić.
