Sałatka z matiasów pełna aromatu i pełnej gamy smaków. Słoność matiasów miesza się z aromatem czosnku, lekką słodkością cebuli, pikantością chilli, a do tego wszystkiego nieśmiało wtrąca się majeranek. Sałatka jest prosta, szybka i z pewnością zachwyci fanów śledzi. Świetnie smakuje ze świeżym chrupiącym pieczywem.
Składniki:
– 500 g matiasów (Waszych ulubionych; chyba w którymś przepisie wspominałam już, że jak dla mnie najlepszy jest jednak mimo wszystko Lisner i Nautica z Lidla – odpowiedno jędrne, nie za twarde i przede wszystkim naprawdę wyczyszczone z ości)
– 1 cebula
– 3 ząbki czosnku
– pieprz do smaku (najlepiej świeżo mielony)
– mleko (ok. 0,5 l)
– papryczka chili
– 1 łyżeczka majeranku
– szczypior
Wykonanie:
Śledzie odsączyć z oleju i zamoczyć min. na pół godziny w mleku (nie będą tak słone; najlepiej moczyć kilka godzin). Po odmoczeniu, matiasy kroimy w kawałki (ok. 2 cm), cebulę kroimy w piórka. Czosnek i papryczkę chili drobno siekamy. Łączymy wszystkie składniki, dodajemy majeranek, pieprz i posypujemy poszatkowanym szczypiorem.
Sałatka z matiasów fajnie sprawdza się na imprezach, mimo czosnku i cebuli 😉
