Placek drożdżowy ze śliwkami to dla mnie pozycja obowiązkowa późnym latem i wczesną jesienią. W tym roku, przynajmniej u nas, śliwki obrodziły wyjątkowo pięknie – duże, soczyste, właśnie teraz jest ich najwięcej i koniecznie trzeba je wykorzystać. Placek drożdżowy ze śliwkami z tego przepisu jest dość wysoki, puszysty, z obłędną chrupiącą kruszonką. Śliwki nie wpadają do środka, nie robi się zakalec, ciasto jest długo świeże – po prostu – idealny placek drożdżowy ze śliwkami prosto z kuchni dzieciństwa.
Składniki:
- 5o g drożdży świeżych (jeśli używacie suchych – dajemy połowę)
- 600g mąki pszennej (ja używam mąki Basia do wypieków drożdżowych)
- 250 ml mleka ciepłego (nie gorącego!)
- 270g cukru
- 200g masła
- 75 ml oleju
- 4 jajka duże
- od 0.5-1 kg śliwek w zależności od ich wielkości
na kruszonkę:
- 150 g mąki
- 80-100g cukru (wg upodobania)
- 125 g masła
- opcjonalnie cukier puder
Wykonanie:
Z podanej na ciasto ilości wziąć 2 łyżki cukru, 65ml mleka, 6 łyżek mąki pszennej. Mleko delikatnie podgrzać (ma być ciepłe, ale nie gorące, zbyt wysoka temperatura zabije drożdże; powinno być mieć ok. 30-35 stopni, czyli lekko cieplejsze niż palec); rozpuścić w nim drożdże, dodać podane ilości cukru i mąki. Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce.
Gdy zaczyn jest gotowy, do reszty mąki dodać pozostałą ilość cukru, jajka i zaczyn. Mieszamy rękoma lub drewnianą łyżką. Dodajemy pokrojone w małe kawałki masło i wyrabiamy ciasto. Gdy składniki się połączą dodajemy stopniowo olej – najlepiej „moczyć” w nim ręce (aż do wykorzystania całego oleju) i wyrabiać ciasto. Będzie elastyczne i gładkie. Wyrobione ciasto wkładamy do miski i zostawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce (do podwojenia objętości). W zależności od temperatury otoczenia proces może zabrać do 1,5 godziny.
W międzyczasie myjemy, osuszamy śliwki, przekrawamy je na pół i usuwamy pestki. Zagniatamy składniki na kruszonkę. Gdy ciasto wyrośnie, formę do pieczenia (używam blachy 25×34) wykładamy papierem do pieczenia. Na przygotowaną blachę wykładamy wyrośnięte ciasto (nie mieszamy już go), rozciągamy na całość blachy; na cieście układamy (skórką do dołu) śliwki, jedna obok drugiej i posypujemy kruszonką (można ją także zetrzeć na tarce na grubych oczkach). Zostawiamy jeszcze na 20 minut do wyrośnięcia. Pieczemy w piekarniku w temperaturze 180 stopni przez około 50 minut, do zrumienienia kruszonki i suchego patyczka.
Placek drożdżowy ze śliwkami studzić w piekarniku przy otwartych drzwiczkach.
